Witam mam problem z vc 2.2dti
Ucieka gdzieś paliwo filtr paliwa ominąłem powrót zamknąłem i przelewy też ma zamknięte napupuje gruszka paliwa i za 2godz już nie ma a jak mam wszystko podpięte to jak postawie tył do góry to zapali a jak stoi na równym to muszę napompować gruszka zaworki mam założone i przezroczyste wężyki i filtr paliwa od gofla 2 i jak odpalę to cały czas w wezykach są bąbelki powietrza
Jakieś pomysły?? Ktoś miał podobnie ręce opadają
Ucieka gdzieś paliwo filtr paliwa ominąłem powrót zamknąłem i przelewy też ma zamknięte napupuje gruszka paliwa i za 2godz już nie ma a jak mam wszystko podpięte to jak postawie tył do góry to zapali a jak stoi na równym to muszę napompować gruszka zaworki mam założone i przezroczyste wężyki i filtr paliwa od gofla 2 i jak odpalę to cały czas w wezykach są bąbelki powietrza
Jakieś pomysły?? Ktoś miał podobnie ręce opadają